Życie w biegu nie wpływa dobrze na nasze zdrowie. Stresująca praca, różne pory jedzenia, szybkie posiłki, albo siedzący tryb życia. Można od tego nabawić się wielu chorób układu trawienia, a pierwszym objawem będzie przybieranie na wadze. Warto spróbować się przełamać i redukować czynniki wpływające negatywnie na zdrowie.
Najważniejsze jest dobre rozplanowanie posiłków. Druga rzecz to przygotowanie ich w domu, tak by były gotowe do pracy, czy podróży. Wiele osób czyni przygotowania wieczorem. Jedzenie nie jest wtedy pierwszej świeżości, ale pobyt w lodówce zazwyczaj mu nie szkodzi. Pamiętać należy żeby jedzenie przechowywać w temperaturze od 2 do 4 stopni Celsjusza – jest to przedział temperatur bezpieczny od rozwoju bakterii.
W przypadku kiedy obok naszej pracy znajduje się jadłodajnia ze zdrową żywnością warto korzystać z jej usług, ale pamiętać trzeba o różnorodności. Jedzenie tego samego przez okrągły rok może nam przysporzyć kłopotów.
Kilkudniowe podróżowanie znacznie ogranicza możliwości zdrowego odżywiania się. Nie możemy już spakować wszystkiego do plecaka. Jedynym rozwiązaniem jest dokładne rozplanowanie czasu dnia i wyszukanie odpowiednich punktów, w których będziemy jedli. Zmniejszy to ryzyko nadmiernego jedzenia oraz obniży nasze wydatki. Zaoszczędzimy też sporo czasu na szukanie.
Problem pojawia się wtedy, kiedy właściwie nie znamy naszego „rozkładu jazdy”, kiedy harmonogram dnia jest ruchomy. Możemy wtedy zaplanować mniej zadań, co zwiększy nam czas na posiłki.
Planowanie jedzenia ma również tą zaletę, że zmniejsza jego koszty. Historię tę znają pewnie wszyscy, którzy przez jakiś czas byli na diecie – warto kupić wszystkie produkty od razu w markecie – są znacznie tańsze, niż kupowane w małych sklepikach.
Jedzenie przygotowane w domu jest właściwie najzdrowsze (o ile kupimy odpowiednie produkty). Wiemy też co jest w środku. Niestety, nie można tego powiedzieć o jedzeniu kupowanym w wielu lokalach.
Nie w każdej restauracji podają zdrową żywność. Do sałatek mogą być dodawane kaloryczne majonezy, do makaronów olej. Na rynku istnieje co prawda szereg jadłodajni, które zasłynęły ze zdrowej żywności, pytanie tylko, czy zdrowy jest tam marketing, czy też sama produkcja? Problem jest taki, że masowa produkcja żywności w barach zazwyczaj wymaga odpowiednich sprzętów, a niektórych procesów nie da się przyspieszyć. Z tego względu nawet w restauracjach ze zdrową żywnością niektóre warzywa zapieka się w oleju, po czym odsącza i podgrzewa przed podaniem. Wyglądają i smakują jak świeże i tylko nieliczni klienci rezygnują z posiłku. Na innych działa marka.
Po drugie, dostępność punktów ze zdrową żywnością na mieście jest niewielka. Często trzeba się przejść co najmniej kilometr od biura żeby trafić na knajpę ze zdrową żywnością. Czasem i dalej. Nie w każdej firmie można sobie pozwolić na takie luksusy. Pozostaje przygotowywać własne jedzenie lub korzystać z roweru lub skutera.
Pamiętać należy również o tym, że nie ważne jest jedynie co jemy, ale też jak szybko jemy. Sałatka może być naprawdę zdrowa, ale pożarta w 3 minuty na nie wiele nam się zda.
Leave a Reply