Każda z nas chce być piękna i zgrabna. Kosmetykami niestety nie uda się zlikwidować wszystkich niedoskonałości, do tego potrzebny jest jeszcze ruch. Niektóre panie wybierają fitness, gdzie z koleżankami podskakują w rytm muzyki, innym bardziej odpowiada samotny jogging. O ile w klubie zawsze możemy liczyć na rady instruktorki, tak w trakcie biegania jest to niemożliwe. Jak więc należy biegać, by ćwiczenie było nie tylko efektywne, ale także przyjemne?
Przede wszystkim należy robić to mądrze, by nie przemęczyć organizmu. Najpierw należy go przygotować do zwiększonego wysiłku poprzez rozgrzewkę. Dzięki temu można uniknąć poważnych urazów i kontuzji. Rozgrzewkę rozpoczynamy 15 minutowym marszem, by następnie przejść do lekkiego biegu. Bieg aerobowy ma być wolny, zwłaszcza jeżeli wykonuje go początkujący sportowiec. Odpowiednie tempo to tzw. „tempo konwersacyjne”, a więc takie które pomimo przyśpieszonego oddechu pozwala swobodnie prowadzić rozmowę. Biegając w ten sposób, nie przemęczamy serca, a krew jest w stanie dostarczyć odpowiednią ilość tlenu do mózg. Taka forma biegu pozwala także na spalenie największej ilości kalorii. By umilić sobie na początku dłużący się czas można spróbować biegu w rytm muzyki. Należy tylko zainwestować w sprzęt, który nie będzie spadał, zsuwał się i zacinał przy podskokach. Odpowiednio dobrane iPod akcesoria sprawią, że jogging stanie się przyjemnością, a nie tylko sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów.
Początkującym biegaczom wystarczy 40 minutowy bieg po 3 razy w tygodniu. Koniecznie trzeba robić jednodniowe przerwy pomiędzy treningami, w trakcie których organizm zdąży się zregenerować. W przeciwnym razie możemy doznać kontuzji, a zamiast zrzucić kilogramy po prostu spalimy mięśnie. Częstotliwość biegania można zwiększyć dopiero po kilku miesiącach systematycznego treningu. Co ważne, biegamy jak najdalej, nie jak najszybciej. Jeżeli dopada nas zadyszka, należy przejść do szybkiego marszu (nie należy stawać w miejscu), a gdy poczujemy się lepiej można znów zwiększyć tempo. Bieganie należy rozpocząć i zakończyć pewnego rodzaju klamrą, czyli marszem. Przygotowuje on organizm do wysiłku, a także powoli go wycisza. Jest to ważne, ponieważ w trakcie biegu w nogach gromadzi się większa ilość krwi z tlenem, które serce musi wtłoczyć do mózgu. By pomóc mu w wykonaniu tego zadania wystarczy kilkuminutowy marsz, który wyrówna nasz oddech i rozluźni mięśnie nóg.
Leave a Reply