Rybki Garra Ruffa zyskały ogromną popularność dzięki ich wykorzystaniu w czasie zabiegu fish pedicure. Rybki te mają fantastyczne zdolności, ponieważ wyczuwają martwy, zrogowaciały naskórek i usuwają go. Robią to ssąc, a nie gryząc, dzięki czemu nie kaleczą zdrowej skóry. Rybki są bardzo dokładne i skuteczniejsze nawet od bardzo wprawionych kosmetyczek.
Rybki Garra Ruffa póki co są wykorzystywane jedynie w gabinetach kosmetycznych, choć wydzielane przez nie enzymy posiadają również właściwości lecznicze – pomagają w zwalczeniu łuszczycy, egzemy, martwicy, zapalenia skóry i oparzeń. W czasie zabiegu odczuwalne jest delikatne, przyjemne łaskotanie, a stopy umieszczone są w niewielkim akwarium wypełnionym ciepłą wodą. Zabieg ten łączy w sobie cechy peelingu i masażu. Korzyści wynikające z fish pedicure to między innymi redukcja odcisków, modzeli i nieestetycznych pęknięć znajdujących się w okolicach pięt, poprawa ogólnego stanu skóry oraz poprawa krążenia skórnego.
Część właścicieli gabinetów rezygnuje z tej usługi ze względu na doniesienia o możliwości przenoszenia chorób przez rybki Garra Ruffa. W niektórych rejonach Stanów Zjednoczonych zabieg ten jest całkowicie zakazany z powodu negatywnej opinii epidemiologów na jego temat. Zdania w tej kwestii są podzielone – zwolennicy fish pedicure przypominają, że przed każdym zabiegiem stopy są dokładnie oglądane przez specjalistę i dezynfekowane. Osoby z grzybicą lub z rankami na stopach nie są dopuszczane do fish pedicure. Argumentem popierającym tę tezę jest to, że rybki Garra Ruffa wymagają oczyszczonej wody, która jest na bieżąco filtrowana i wymieniana po każdym zabiegu. Niektóre gabinety kosmetyczne dezynfekują wodę przy pomocy promieni UV-C, które całkowicie likwidują wirusy, grzyby i bakterie. W Turcji fish pedicure wykonuje się od ponad czterystu lat, natomiast w Europie i Stanach Zjednoczonych wciąż uważany jest on za nowość. Zabieg fish pedicure powinien być regularnie powtarzany dla utrzymanie niesamowitych efektów.
Leave a Reply