Kawą raczymy się od zarania dziejów – pobudza nas i smakuje jak żaden inny napój. Jej wyjątkowy aromat i właściwości mają na świecie miliony amatorów i niektórzy z całym przekonaniem twierdzą, że nie potrafiliby bez niej żyć. Ewolucja sposobów picia tego napoju sprawiła, że trudno dzisiaj rzec, co właściwie oznacza pojęcie „normalna kawa”.
Kawa wczoraj a kawa dziś – dwa oddzielne byty?
Wystarczy wspomnieć o puszystym cappuccino i kremowej latte, które nikogo już nie dziwią, a jednocześnie wywołują w pewnej grupie amatorów i smakoszy kawy (nazywających siebie jedynymi prawdziwymi) uczucie politowania, a nawet złości. Kawowi ortodoksi piją bowiem kawę czarną jak smoła, bez żadnych domieszek w postaci cukru czy mleka. Twierdzą oni, że po takim zabiegu, kawa zwyczajnie przestaje być kawą. Tymczasem w Polsce dodaje się do niej mleka już od 200 lat – pod koniec XVIII w. dolewano do niej tłustej śmietanki, co rozsławiło ten sposób picia kawy „po polsku”. Czarny napój natomiast, z czasem nazwany także „siekierą”, pito już tylko w czasie postu w celu umartwiania się… Trudno jednak dyskutować z gustami i obecnie kawiarnie oferują po prostu przynajmniej parę rodzajów kawy, żeby sprostać oczekiwaniom większości.
Kawa niejedno imię ma. Trendy
Kawa przeżywa ostatnimi czasy swoisty boom, zapewne jeden z kolejnych i wcale nie ostatni. Przez jakiś czas ludzie starali się od niej stronić, uznając za szkodliwą i zastępując atrakcyjnymi nowościami w postaci alternatywnych napojów o podobnym działaniu. Teraz kawa wraca z przytupem, wygrywając w szrankach z innymi pobudzaczami. Odkryto, że napój ten potrafi smakować na wiele różnych sposobów i można go modyfikować nie tylko za pomocą mleka, cukru, bitej śmietany, lodów bądź alkoholu. Pewne inspiracje przyszły ze Wschodu – przyprawy, takie jak kardamon, cynamon i imbir podbiły serca wielu miłośników czarnego złota. Sieciowe kawiarnie zaczęły prześcigać się w wymyślaniu coraz to nowych wersji klasycznych już kaw ze spienionym mlekiem lub czekoladą. Powstały smakowe syropy – waniliowe, karmelowe, piernikowe, a z czasem nawet owocowe. Zaczęto posypywać kawę nie tylko czekoladą, ale i przyprawami oraz posypkami, takimi choćby jak tutaj: https://przepisynakawe.pl/posypki-do-kawy-jacobs.
W cenie są również chilli, lukrecja lub skórka pomarańczy. Tym sposobem zwykła kawa nabiera szczególnych walorów aromatycznych i smakowych, które znajdują wielu amatorów, a niektórym ludziom wręcz pozwalają przełknąć ten gorzki płyn.
Dopiero za jakiś czas będziemy mogli stwierdzić, czy była to tylko moda, czy może kawa z piernikiem na stałe wpisze się w nasze codzienne menu, tak jak wpisało się już espresso czy latte. A na razie rozkoszujmy się feerią różnych smaków.